Policjanci zatrzymali ucznia gimnazjum, który w okolicach szkoły zwyzywał swoją nauczycielkę. Chłopak stanie przed obliczem Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
Gimnazjalista szedł w minioną środę z kolegą za nauczycielką. Obydwaj byli zakapturzeni. – W pewnej chwili kobieta usłyszała wulgaryzmy na swój temat z ust jednego z chłopców. W związku z tym, że obaj mieli na głowach kaptury, nie od razu poznała sprawcę – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Podeszła do nich, a kiedy zdjęła jednemu z nich kaptur rozpoznała, że wyzwiska wobec niej kieruje uczeń, którego zna osobiście, ponieważ ma z nim zajęcia w szkole.
Znieważanie nauczyciela jest przestępstwem, bo jest on funkcjonariuszem publicznym. Dlatego uczeń poniesie odpowiedzialność karną i stanie przed sądem rodzinnym.
Na pewno sankcje wobec wulgarnego nastolatka wyciągnie także szkoła.