Tak przynajmniej twierdzi poniedziałkowa Polska Gazeta Wrocławska pisząc o możliwości wykupu mieszkania komunalnego za jeden procent jego wartości. Jak podaje dziennik, prawie 400 mieszkańców Jeleniej Góry czeka na tę sposobność.
Czekali na remonty przez dziesiątki lat, ale dopiero teraz, kiedy większość mieszkań jest ich, mogą je realizować, bo miasto przestało mieć decydujący głos. Tak oto korytarze przestaną straszyć brudem, a teraz klatki schodowe będą lśniły nowością.
– Mieszkańcy, którzy wykupili swoje lokale, odkładają co miesiąc od kilku do kilkudziesięciu złotych na fundusz remontowy. Wspólnie decydują, co zrobią za uskładane pieniądze. Wcześniej przez lata również płacili spore czynsze dla gminy, jednak żadnych remontów na klatkach schodowych nie mogli się doczekać – czytamy w Polsce Gazecie Wrocławskiej.
Nie wszyscy są jednak optymistami. Nie brakuje ludzi, którzy twierdzą, że wykup mieszkania za grosze niewiele da, poza samą formalnością przejęcia lokalu. Kamienice komunalne są w większości w opłakanym stanie, a ich lokatorzy zbyt ubodzy, aby finansować drogie remonty. Często też, mimo powszechnego stwierdzenia, że własność jest święta, nie dbają o to, co własne.