Wniosek o odwołanie dyrektora pogotowia w Jeleniej Górze złożył zarząd województwa dolnośląskiego. Gierus jest radnym i przepisy wymagają, aby na zwolnienie z pracy radnego zgodziła się rada miejska.
Rada może odmówić takiej zgody tylko w przypadku, gdy zwolnienie z pracy ma jakikolwiek związek z wykonywaniem przez kogoś mandatu radnego. W każdym innym przypadku rada przeważnie się zgadza na zwolnienie kogoś z pracy.
Jak wynika z uzasadnienia wniosku odwołanie radnego ze stanowiska dyrektora pogotowia nie ma związku z wykonywanym przez niego mandatem. Tak więc jutrzejsze głosowanie powinno być tylko formalnością.
Tym bardziej, że popierająca M. Gierusa frakcja PiS ma w radzie zdecydowaną mniejszość.
Mariusz Gierus został dyrektorem Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze za poprzedniej władzy. Utrzymywał się na tym stanowisku długo, nawet pomimo ujawnienia, że wydał publiczne pieniądze na... szkołę dla siebie. Pieniądze oddał (37 tys. zł), jednak niesmak pozostał...
Wpadka goni wpadkę
Do innego incydentu doszło przed półtora rokiem, kiedy to dyrektor Gierus... miał utrudniać kontrolę Państwowej Inspekcji Pracy w pogotowiu. Poszło o tamtejsze związki zawodowe i podwyżki w firmie, a sprawa oparła się o prokuraturę (zawiadomienie złożyła PIP).
Kolejne pół roku wcześniej po ujawnieniu taśm z kompromitującymi nagraniami zwolniono wicedyrektora Adama Sobolewskiego. Ponadto atmosfera pracy w firmie była daleka od idealnej i jak stwierdził niedawno wicemarszałek:
- Odwołanie dyrektora to chyba jedyny sposób, aby zaradzić narastającym kłopotom.