- To już kolejny raz, kiedy mieszkańcy zrobili sobie wielkie wysypisko śmieci w centrum miasta – mówi pan Wiesław, który mieszka nieopodal przejścia. – Jakiś czas temu po naszej interwencji i publikacji w "Jelonce" usunięto śmieci, ale co z tego, kiedy po dwóch dniach pojawiły się kolejne worki. Wystarczy, że przyjdzie pies, który porozrywa folię i wszystko fruwa po ulicach. Tak być nie może, to trzeba jakoś rozwiązać i to nie na chwilę, jak do tej pory – mówił w czwartek nasz Czytelnik.
Czytelnik zgłaszał sprawę również Straży Miejskiej w Jeleniej Górze, która z kolei zwracała się do zarządcy terenu o usunięcie wysypiska.
- Zarządcą tego przejścia jest Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Jeleniej Górze, który po każdym zgłoszeniu usuwa odpadki. Zawieszono tam również tablicę „Zakaz wyrzucania śmieci” – mówi Artur Wilimek, rzecznik Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. - Problem jednak w tym, że nikt tego zakazu nie przestrzega i już kilka godzin po usunięciu worków pojawiają się kolejne – dodaje A. Wilimek.
Jerzy Lenard, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej tłumaczy, że problem jest bardziej złożony.
- Kontener na śmieci został usunięty kilka miesięcy temu na wniosek parafii i mieszkańców, korzystających z przejścia. Było to uzasadnione, ponieważ pojemnik wyglądał nieestetycznie i dodatkowo nie ma tam dla niego miejsca – tłumaczy Jerzy Lenard. - Co więcej, mimo że kontener stał i tak zawsze wokół niego było pełno śmieci, a co niektórzy urządzali sobie przy nim „szalet”. Śmieci wyrzucają tam przede wszystkim okoliczni mieszkańcy, którzy wraz ze swoim zarządcą muszą poszukać sobie innego miejsca do ustawienia kontenerów. Wiem, że jest to ścisłe centrum i jest problem z terenem w najbliższym otoczeniu. To zarządca budynku lub wspólnota musi znaleźć takie miejsce i zgłosić się do nas o jego wydzierżawienie. Mieszkańcy muszą się pogodzić z tym, że będą musieli wynieść swoje śmieci kilkadziesiąt metrów dalej. Najbliższy taki teren położony jest około 100 metrów od budynków, przy ul. Górnej, bliżej takiego terenu miejskiego nie mamy – podkreśla Jerzy Lenard.
Szef ZGKiM dodaje, że to dopiero początek problemów z miejscem do ustawienia kontenerów.
- Prawdziwe zamieszanie pojawi się w lipcu br. kiedy zacznie obowiązywać nowa ustawa śmieciowa – mówi Jerzy Lenard. – Wiele kontenerów stoi ustawionych w miejscach nielegalnych, a od lipca każdy operator odbierający śmieci będzie musiał mieć umowę podpisaną z właścicielem terenu na ustawienie takiego kontenera – dodaje szef ZGKiM – u.
W sobotę (9.02) ponownie ustawiono w przejściu kubeł na śmieci. Dzisiaj (11.02) obok niego już leżą śmieci…