Na początku wystąpił zespół Razturaztam próbując skutecznie rozruszać zmęczoną upałem jeszcze niezbyt liczną publiczność. Muzycy zagrali pełne werwy reggae. Z jednej strony sceny młodzież postanowiła zrobić pogo. Nie było jednak agresji, tylko miła zabawa. Zespół działa od 2003 roku. W swoim dorobku ma 32 własne utwory różnorodne pod względem rytmicznym.
W pewnym momencie wydawało się, że znaczna cześć publiki pójdzie na mecz o trzecie miejsce Niemcy-Urugwaj. Tak się jednak nie stało im bliżej dwudziestej, tym ludzi przybywało. Koncert zespołu Myslovitz wygrał z tak zwanym małym finałem Mundialu.
Przed występem gwiazdy przemówił prezydent Marek Obrębalski, który zaprosił na koncert i życzył miłych, bezpiecznych i udanych wakacji. Myslovitz zagrał koncert, jakiego po grupie oczekiwano: pełen pasji i werwy. Nie zabrakło największych przebojów, które tłum podśpiewywał wraz z charyzmatycznym wokalistą. Słuchacze byli zachwyceni tym, że do Jeleniej Góry przyjechała taka gwiazda. Ludzie tańczyli, machali i skandowali tytuły utworów. Występ zakończył się o godz. 22. Obyło się bez większych ekscesów, choć policja musiała uspokoić niektórych młodych fanów, którzy rozjuszeni muzyką i alkoholem szukali zaczepki na ulicach starówki.