Kiedy region przysypie warstwa śniegu, zaczyna toczyć się lawina problemów: kłopoty komunikacyjne, spóźnienia do pracy, nieregularność tego, do czego regularności przywykliśmy. Wielu za ten chaos winą obarcza służby odpowiedzialne za utrzymanie dróg.
Czy słusznie? Na to oraz inne pytania odpowiada gość Dialogów Jelonki Michał Kasztelan, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Dlaczego niektóre drogi są lepiej odśnieżone, a inne - gorzej. Gdzie przede wszystkim kierowane są piaskarki i pługi? Dlaczego na niektórych chodnikach można wybić zęby podczas gdy inne są wzorowo odgarnięte ze śniegu? – Praca drogowca to ciężki kawałek chleba – przekonuje prezes Kasztelan dodając, że do wtorkowego poranka od ataku zimy w nocy z niedzieli na poniedziałek pojazdy MPGK przejechały 3460 kilometrów.
Na program zaprasza Konrad Przezdzięk.