– Włochu to doświadczony pilot i w przeszłości jeździł z bardzo szybkimi kierowcami, ja debiutuje w Mistrzostwach Polski dlatego postawiłem na jego doświadczenie i wskazówki. Teraz wiem ile pracy przed nami. Naszym celem była meta a udało się osiągnąć drugie miejsce w klasie. Dokładnie starałem się słuchać to co mówił Łukasz i to się opłaciło – mówi Dawid Dobrodziej.
– Decyzja o starcie z Dawidem zapadła w ostatniej chwili i było to wszystko bardzo spontaniczne. Moim celem było przekazywać wiedzę Dawidowi tak aby nabierał doświadczenia i rajdowego tępa jazdy. Jest dużo pracy przed nami, ale myślę że to będzie procentowało i z sezonu na sezon będzie coraz lepiej. Start traktowaliśmy treningowo i nawet mi się nie marzyło że przywieziemy jakiś puchar. Konkurencja nam trochę pomogła i stało się jak w klasycznej bajce Ezopa. Czy żółw udowodni po raz kolejny, że śpiesz się powoli, ale nie ustawaj, to najlepsza recepta na sukces? Zobaczymy podczas następnych zawodów. Bardzo podobał mi się prolog w centrum Świdnicy na który przybyły tysiące kibiców tyle ludzi już dawno nie widziałem na rajdach. Dziękuję też najliczniejszej grupie kibiców z Jeleniej Góry za wspaniały doping – wyznaje Łukasz Włoch.
– My jadąc naszym Fiatem przede wszystkim stawiamy na dobrą zabawę i poślizgi. Kibice uwielbiają oglądać samochody historyczne i bardzo nas cieszą ich spontaniczne reakcje. Wspaniały pomysł prologu w centrum miasta, tylu kibiców to naprawdę robi wrażenie. W przyszłą sobotę my z Łukaszem Włochem wystąpimy w takiej roli i będziemy głośno dopingować naszych kolegów do jeszcze szybszej jazdy. Wiemy że wybiera się bardzo duża grupa z Jeleniej Góry więc na pewno będzie bardzo wesoło – twierdzi Łukasz Bułat.
Już w ten weekend w Czechach odbędzie się pierwsza runda Międzynarodowego Pucharu Łużyc, najbliższy odcinek jest ok. 50km od Jeleniej Góry. W XV. Thermica Rally Lužické Hory wystartuje inna jeleniogórska załoga Marcin Stywryszko / Szymon Rosik. Jeleniogórzanie będą rywalizować w Pucharze Łużyc i potraktują start jako trening przed rajdami Pucharu Polski.
Zgłoszenia do rajdu przesłało 126 załóg w tym 32 załogi będą punktowały w Pucharze Łużyc. W rajdzie zobaczymy 7 aut WRC w tym Octavię Matthiasa Kahlego, Xsarę Romana Odlozilika (auto po Sebastianie Lobie), C4 Tomasa Kostki i Lancer Antonina Tlustaka. Wurce zgłosili także Tomaštík – Impreza WRC, Trneny - Fabia WRC oraz Plíhal – Skoda Octavia. Wśród atrakcji zawodów na pewno będzie udział dwóch aut Porsche GT3 (Dobberkau, Stölzel) oraz 4 wozów S2000 - Dohnal, Dunovský, Navrátil i Macek. Jest to niepowtarzalna okazja zobaczyć tak blisko Jeleniej Góry tyle samochodów WRC. Zapowiada się super pogoda więc widowisko będzie wspaniałe.