Spotkanie na Placu Ratuszowym rozpoczął prezydent miasta - Jerzy Łużniak, który powitał niemal wszystkich przybyłych kandydatów Koalicji Obywatelskiej. Pominął przy tym swojego zastępcę - przedstawiciela młodego pokolenia - Konrada Sikorę. Dopiero, gdy pojawiły się okrzyki "a Konrada to co?", wówczas wspomniał o nim szef PO - Grzegorz Schetyna.
Chcemy pokazać jak ważna jest integralność regionu. Jak chcemy mówić jednym głosem o Dolnym Śląsku. Staramy się integrować dolnośląskich parlamentarzystów. Często nam się to udawało - mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
W trakcie krótkiego spotkania przemawiali też Zofia Czernow, Tomasz Siemoniak z Wałbrzycha, Iwona Krawczyk spod Kamiennej Góry, Jerzy Pokój czy Piotr Borys z Bolesławca. Mówiła również kandydatka z Głogowa oraz Alicja Chybicka z Wrocławia, a pokornie z boku stał Konrad Sikora, który nie zabrał głosu. Nie było możliwości zadawania pytań szefowi PO, który szybko opuścił Jelenią Górę i udał się do Wałbrzycha, gdzie komitet KO kończy kampanię na Dolnym Śląsku.
Wybory już w najbliższą niedzielę (13.10).