Dolny Śląsk: Górnik pokonuje Sudety
Aktualizacja: Sobota, 19 sierpnia 2006, 23:40
Autor: Agnieszka Rafińska
Trener Sudetów dał pograć wszystkim zawodnikom, których zabrał ze sobą do Wałbrzycha. W składzie jeleniogórzan zagrali: Piotr Kozyra, Grzegorz Rachmiel, Dariusz Połubiński, Przemysław Olszewski, Kamil Milancej, Grzegorz Chmieliński, Maciej Miłoń, Radosław Pielech, Grzegorz Grygorcewicz, Mateusz Kaczmarek i Kamil Abramowicz. Z powodu pracy zawodowej nie mógł dołączyć do nich Krzysztof Samiec. Szkoleniowcowi do gustu przypadła szczególnie gra Kozyry i Chmielińskiego. Tego drugiego bardzo chwali.
-Widać, że chłopak potrafi grać w kosza. Mam nadzieję, że nie był to jednorazowy tak udany występ i udowodni swoją wartość w pozostałych spotkaniach. – twierdzi Ireneusz Taraszkiewicz.
Pierwsza piątka, która zagrała w składzie: Kozyra, Rachmiel, Połubiński, Olszewski, Miłoń, nie odstawała od rywali. Gra była bardzo wyrównana. Przewaga wałbrzyszan wachała się w granicach 8-10 punktów. Po zmianie w jeleniogórskim zespole na parkiecie pojawili się młodsi gracze, i to sprawiło że Górnik odskoczył Sudetom na kilkanaście punktów. W naszej ekipie widoczne są ciężkie przygotowania do sezonu. Mimo to, zdaniem trenera Taraszkiewicza, chłopaki pokazali kawał dobrego basketu.
- Rezultat nie odzwierciedla przebiegu meczu. Ale tu nie o wynik chodzi. Na razie najważniejsze jest to, żebyśmy przećwiczyli to co robimy na treningach. Chcę zobaczyć jak chłopaki wywiązują się z powierzonych im zadań. Dlatego w tym meczu dałem pograć wszystkim zawodnikom. – kończy szkoleniowiec jeleniogórzan.
W dniach 25,26,27 sierpnia drużynę czeka wyprawa do Tarnowa. W turnieju zagrają z I-ligowymi zespołami jak Zastal Zielona Góra, Spójnia Stargard Szczeciński oraz miejscowa Tarnovia. W Tarnowskim klubie występuje aktualnie wychowanek Sudetów Rafał Niesobski. O poczynaniach jeleniogórzan będziemy informować na bieżąco.