Jeleniogórzanie nadal będą doceniać wartość groszowego bilonu zwłaszcza korzystając z komunikacji miejskiej. Cena biletu nie została zaokrąglona wbrew woli prezydenta miasta Marka Obrębalskiego. Przejazd nadal kosztuje 2 złote 24 grosze.
Grosiki to kłopot dla wielu, bo mało kto ma w portmonetce takie drobne. Dlatego wielu pasażerów do biletu dopłaca, choć rzeczywiście jest to suma symboliczna. – Rzeczywiście, często nie mam wydać reszty. Klienci płacą 2, 25, czasami oni nie mają drobnych i ja dopłacam te cztery grosze – mówi nam kioskarka z ul. Morcinka.
Prezydent Marek Obrębalski chciał wrócić do poprzedniej stawki: 2, 20 zł, która obowiązywała przed wiosenną podwyżką, ale zakrzyczeli go radni. Nie chcieli się na to zgodzić. Argumentowali, że konieczny będzie powtórny druk biletów, co i tak zminimalizuje możliwe zyski.
Pisze o tym Polska Gazeta Wrocławska w piątkowym wydaniu.