Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu zatrzymali 43-letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania, który dopuścił się szeregu poważnych przestępstw przeciwko członkom swojej rodziny. W obawie o swoje życie i zdrowie powiadomili funkcjonariuszy, gdyż agresor groził im śmiercią, używając noża i siekiery.
Jak ustalili funkcjonariusze, 43-latek nie tylko stosował przemoc wobec swoich bliskich, ale także świadomie złamał sądowy zakaz zbliżania się i kontaktowania się z matką. Mężczyzna, mimo wcześniejszych decyzji wymiaru sprawiedliwości, nadal nękał rodzinę, powodując w nich strach o własne bezpieczeństwo.
To nie pierwsze agresywne zachowanie 43-latka. Jak ustalili mundurowi, 4 lutego br. mężczyzna dopuścił się zniszczenia mienia na szkodę jednego z członków rodziny. W wyniku jego działań uszkodzeniu uległa podłoga oraz drzwi, a wartość strat oszacowano na 5 tysięcy złotych.
Po zatrzymaniu agresor trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał łącznie pięć zarzutów, w tym związanych z groźbami karalnymi, naruszeniem sądowego zakazu oraz zniszczeniem mienia. C
o więcej, przestępstw tych dopuścił się od stycznia do 4 lutego br. w warunkach tzw. „recydywy”, co oznacza, że sąd może wymierzyć mu surowszą karę. Teraz za popełnione czyny grozić mu może kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
12 lutego br. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze, na wniosek prokuratury, zdecydował o zastosowaniu wobec 43-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.