Kowary w ciągu wieków przeżyły momenty niezwykłej koniunktury i bogactwa, gdy wyroby z tutejszych kopalń, hut i warsztatów kowalskich cenione były w całej Europie. Od XVII w. miasto znane było w wyrobów tkackich. Mieszczanie potrafili znakomicie się gospodarować i dbać o rozwój miasta, choć los go nie oszczędzał.
Lata powodzenia splecione były z licznymi klęskami powodzi, pożarów i wojen. Najstraszniejsza z nich, wojna trzydziestoletnia, przyniosła niewyobrażalne zniszczenie i cierpienia. Napad lisowczyków spowodował tak wielkie przerażenie wielu mieszczan, że na zawsze przenieśli się w góry, gdzie założyli nowe osady. Czas XIX w. autor nazywa „upadkiem Kowar”, jednak miasto mimo politycznych przemian rozwijało się żywiołowo i tworzyło podstawy silnego uprzemysłowienia.
Książkę tę pierwotnie wydano w roku 1900 w języku niemieckim, ale dopiero w tym roku została w całości przetłumaczona na język polski. Jej wydawcą jest Związek Gmin Karkonoskich, redakcją zajęli się: Krzysztof Sawicki i Witold Szczudłowski oraz Romuald Witczak, natomiast tłumaczeniem – Tomasz Pryll oraz Emil Mendyk. Książkę wydano dzięki wsparciu Miasta Kowary.
Na spotkaniu można było nabyć książkę oraz uzyskać autografy od osób, które przyczyniły się do wydania tego dzieła po polsku po 111 latach. Zainteresowani wciąż mogą jeszcze zakupić tę fascynującą kronikę w siedzibie Związku Gmin Karkonoskich w Pałacu Bukowiec. Publikacja wpisuje się w obchody pięćsetlecia Kowar.