W pierwszej kwarcie wyróżniła się Klementowska, która zdobyła w tym fragmencie starcia 8 punktów. Do przerwy nasze zawodniczki prowadziły 37:34. Gdy w 36. minucie na tablicy pojawił się wynik 60:52 dla rywalek, wydawało się, że gospodynie nie dadzą sobie wydrzeć zwycięstwa. W tym momencie zawodniczki KS Wichoś pokazały niezwykły charakter i przede wszystkim umiejętności rzutowe. Kopiec, Lewkowicz, Paradowska i ponownie Lewkowicz raz za razem trafiały z dystansu bezbłędnie. Bardzo dobrze rozgrywała Dźwilewska, która zaliczyła wiele asyst. Ostatnia minuta to prawdziwy horror i huśtawka nastrojów obu zespołów. Najpierw rzut za 3 punkty Lewkowicz pozwolił jeleniogórzankom wyjść na prowadzenie 66:64. Na 6 sekund przed końcem meczu wyrównała jednak Krupińska. W tym momencie trenerzy KS Wichoś poprosili o ostatni czas. Ustalono strategię na ostatnie sekundy. Piłka trafiła do Paradowskiej, a ta na 0,3 sekundy przed końcem gry, zdecydowała się na rzut, w czasie którego została sfaulowana. Przyznano naszemu zespołowi dwa rzuty wolne, które bezbłędnie wykorzystała Paradowska zapewniając naszym koszykarkom zwycięstwo.
UKS Ekonom Legnica - KS Wchoś Jelenia Góra 66:68 (18:20, 16:17, 18:11, 14:20)
Wichoś: Monika Paradowska 18, Sandra Lewkowicz 17, Natalia Kopiec 14, Marta Klementowska 8, Daria Aleksandrowicz 5, Magdalena Dźwilewska 4, Wiktoria Łozowiecka 2, Angelika Stefan, Marika Kowalczyk
Trener KS Wichoś Eugeniusz Sroka:
- To był niezwykle trudny mecz, w którym nie byliśmy faworytem. W Legnicy przegrała m.in. Stal Brzeg, Ostrovia i Maximus. Musimy radzić sobie bez naszych wysokich zawodniczek (Ola Lorenz za kilka dni powinna wrócić na parkiet). Jedenaście rzutów trzypunktowych to duże osiągnięcie i to był klucz do sukcesu. Rzucić do kosza to jedno, ale nie mniej ważne jest kreowanie gry, w czym imponowała Magda Dźwilewska. Dodatkowym utrudnieniem był zmienny styl gry w obronie miejscowych, które obronę agresywną na całym boisku stosowały zamiennie z kryciem strefowym. Wyróżniam cały zespół za dojrzałość taktyczną, mimo młodego wieku większości zawodniczek.