Największe mrozy synoptycy zapowiadają na poniedziałek i wtorek, po -15 stopni nad ranem.
W ciągu dnia będzie słonecznie co sprawi, że temperatura będzie szybko rosła, jednak na plus nie wyjdzie. W dzień dramatu nie będzie, ale warto się cieplej ubierać.
Mróz zacznie powoli zanikać od czwartku, a w sobotę-niedzielę nie powinno być po nim śladu.
Śnieg jednak nie będzie padał, więc powtórka z zimy stulecia sprzed 46 lat nam nie grozi: