W ligowej tabeli oba zespoły dzielił przed tym spotkaniem zaledwie jeden punkt, zatem w przypadku zwycięstwa jeleniogórzanki mogły dogonić wicelidera. Niestety, już w pierwszej połowie ekipa spod Wrocławia pokazała, że tego dnia jest bardzo dobrze dysponowana. Do szatni oba zespoły schodziły przy stanie 35:46. Po zmianie stron podopieczne Tomasza Pawlikowskiego podjęły walkę i doszły na 1 punkt do rywalek, jednak na więcej nie wystarczyło sił i koncentracji. Z biegiem czasu przyjezdne ponownie odskoczyły i mecz zakończył się wynikiem 68:82.
KS Wichoś Jelenia Góra - Dijo Maximus GOKiS Kąty Wrocławskie 68:82 (18:18, 17:28, 19:17, 14:19)
Wichoś: Pawlukiewicz 22, Feja 16, Karaś 12, Stefan 10, Fredziak 3, Sadlik 3, Woźniak 2, Klementowska, Wałęska.
Maximus: Pióro 13, Kamieniecka 12, Koralewska 11, Morgiel 9, Maryniak 9, Jarecka 8, Straszak 7, Magdziarz 5, Woźna 4, Dobejko 4, Lemańska.
Sędziowali: Adrian Chmielewski, Jakub Wróblewski.
W następnej kolejce (14.12) Wichoś zagra we Wrocławiu z MKS MOS.