- Zwracamy uwagę, że na wezwaniach do zapłaty zamieszczony jest znak graficzny podobny do logotypu Państwowej Inspekcji Pracy oraz widnieje na nich podpis inspektora pracy, co może dodatkowo wprowadzać w błąd i świadczyć o rzekomej wiarygodności fałszerzy. Zauważyć ponadto należy, że w naszym systemie prawnym nie funkcjonuje urząd kontrolny pod nazwą Polska Inspekcja Pracy – informuje PIP.
W Internecie pojawiły się też domeny, które mogą sugerować poprzez odwołanie się do nazwy urzędu, że należą do Państwowej Inspekcji Pracy. Strony te zawierają informacje o możliwości uzyskania porady prawnej, zadania pytania czy zamieszczenia reklamy porad prawnych. - Może to wprowadzać w błąd internautów i kojarzyć się z serwisami internetowymi Państwowej Inspekcji Pracy. Na strony poszczególnych inspektoratów PIP możemy wejść poprzez wpisanie adresu składającego się z nazwy miasta i domeny pip.gov.pl (np. wroclaw.pip.gov.pl). Na stronach internetowych każdej z jednostek organizacyjnych Państwowej Inspekcji Pracy zamieszczona jest informacja o możliwościach uzyskania bezpłatnej porady naszych ekspertów (telefon, e-mail, osobiście) - dodaje PIP.
- Prosimy również o ostrożność, przy zawieraniu drogą telefoniczną umów na obowiązkowe szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy bądź pierwszej pomocy przedlekarskiej. Ostatnio nasilił się proceder oferowania takich szkoleń pod groźbą kary nakładanej przez PIP i na podstawie danych o braku takowego szkolenia "w bazie PIP". Szczegółowe zasady podlegania szkoleniom w dziedzinie bhp i warunki ich prowadzenia wskazane są w rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. Nr 180, poz. 1860 ze zmianami oraz z 2007 r. Nr 196, poz. 1420). Obowiązkowi takiego szkolenia nie podlegają osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, a to właśnie do nich kierowane są najczęściej te oferty – ostrzegają inspektorzy.