W czwartek, 6 października ok. godz. 15.50 strażacy wezwani zostali do Rybnicy, aby udzielić pomocy nie dającemu oznak życia mężczyźnie.
Służby zawiadomiła sąsiadka 66-latka, która przez okno zauważyła, że mężczyzna leży na podłodze i się nie rusza. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawił się zastęp OSP. Strażak wybił szybę, dostał się do środka i razem z sąsiadką podjęli resuscytację. Akcja ratująca życie prowadzona była do przyjazdu pogotowia. Mężczyzny nie udało się uratować.