Na początku odbyła się część folklorystyczna, w trakcie której na scenie prezentowały się zespoły ludowe, a w specjalnie przygotowanym miasteczku każdy mógł spróbować przysmaków, przygotowanych przez zespoły. Do wyboru było 12 stoisk, bo właśnie tyle grup ludowych stawiło się na tegorocznej gali. Były to: Błękitne Kamizelki, Rząsinianki, Malwy, Olszaniacy, Sołtysowe Gryfinki, Gryfowska Kapela, Rozmaryn, Kwisowianie, Jarzębina, Podgórzanie, Łużyczanki i Izerskie Bogdanki.
Celem gali jest integracja mieszkańców Pogórza Izerskiego. Chcemy pokazywać bogactwo, które tutaj mamy – mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Miasta i Gminy Mirsk. - W tym roku zaprosiliśmy nowy zespół, są to Olszaniacy z Gminy Strzegom. Zobaczymy, jak nasze lokalne grupy prezentują się na ich tle. Oprócz tego, że zespoły ładnie śpiewają i pięknie wyglądają, to częstują wszystkich swoimi kulinariami.
Organizatorzy Izerskiej Gali nie zapomnieli o najmłodszych. Na nich również czekało wiele atrakcji: dmuchańce, karuzela, a na scenie spektakl edukacyjny „Stwora Głodomora”. W bogatym programie Izerskiej Gali znalazło się także miejsce dla warsztatów z zakresu udzielania pierwszej pomocy medycznej, zorganizowane przez Towarzystwo Karkonoskie, którzy przyjechali na zaproszenie Stowarzyszenia „Odnowa”.
Wieczorem odbyły się koncerty. W tym roku na scenie wystąpił zespół folk-disco Kordian. A gwiazdą wieczoru była Ewelina Lisowska.