Podobnie jak w ostatnim meczu w 2022 roku, szczypiornistki Karkonoszy Jelenia Góra do wyłonienia zwyciężczyń pierwszego spotkania w 2023 roku potrzebowały serii rzutów karnych. Ponownie rewelacyjnie spisała się Martyna Wierzbicka i ekipa Dili Samadovej zgarnęła 2 punkty do tabeli I ligi, gr. B.
Ostatni mecz w 2022 roku jeleniogórzanki zagrały na wyjeździe ze Startem Pietrowice Wielkie i tam również padł remis 27:27, a w karnych wygrały biało-niebieskie 4:3. Podobnie było w nowym roku, w Świebodzicach.
Początek meczu był lepszy w wykonaniu przyjezdnych. Po 8 minutach gry na tablicy wyników było 3:6, ale miejscowe poderwały się do walki i 4 minuty później był remis 6:6, a po kwadransie Victoria prowadziła 9:7. W 24. minucie to świebodziczanki wypracowały sobie przewagę 3 bramek (14:11), a pod koniec pierwszej połowy prowadziły 16;12, jednak na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 17:14. Po zmianie stron podopieczne Dominiki Daszkiewicz-Kwadrans długo kontrolowały wynik - nawet gdy jeleniogórzanki dochodziły na jedną bramkę, Victoria ponownie odskakiwała i w 47. minucie było 25:21. Po tym jak Karkonosze zniwelowały straty w 50. minucie do stanu 25:24, przez 5 kolejnych minut żaden z zespołów nie potrafił znaleźć sposoby na kolejne zdobycze. Końcówka regulaminowego czasu gry to zdecydowanie popis wychowanki świebodzickiego klubu - Martyny Wierzbickiej (Karkonosze), która broniła rzuty karne w decydujących chwilach. Na 3 minut przed końcem na tablicy wyników było 26:27, jednak miejscowe zdołały wyrównać. W ostatnich sekundach mogły jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale ta sztuka im się nie udała i o końcowym zwycięstwie (za 2 pkt.) decydowała seria rzutów karnych. Trzykrotnie lepsza w tym pojedynku była popularna "Koza" i to biało-niebieskie cieszyły się z wygranej.
Jak nam zdradziła po meczu bramkarka Karkonoszy, ostatni raz w hali w Świebodzicach grała ok. 15 lat temu, gdy występowała w juniorkach, więc nie zabrakło stresu i dodatkowej motywacji.
Z tego co pamiętam to było 15 lat temu, jeszcze za juniorki. Fajnie się wraca, szczególnie, że na trybunie byli znajomi i rodzina. Teraz to Jelenia Góra jest moją halą, ale był stresik. Chyba zrobiłam się specjalistka od karnych i ostatnio bardzo dobrze mi to wychodzi. Świebodzice to ambitny i młody zespół. Na boisku była chyba jedna zawodniczka powyżej 20 lat, pozostałe to jeszcze licealistki - powiedziała po meczu Martyna Wierzbicka.
MKS Victoria Świebodzice - MKS Karkonosze Jelenia Góra 27:27 (17:14)