Odpady na nowych zasadach wywozi od 1. września br. konsorcjum złożone z MPGK (z ponad 60 proc. miasta) oraz firmy Simeko (z ponad 30 proc.).
– Dziękujemy mieszkańcom za umiejętną segregację odpadów. Po pierwszych miesiącach okazało się, że mamy dobre wyniki. Średnio miesięcznie wywozimy ok. 2 tys. ton śmieci zmieszanych, w ciągu trzech miesięcy wywieźliśmy 165 ton opakowań z tworzyw sztucznych, 150 ton szkła, 30 ton makulatury i opakowań z tektury oraz ok. 116 ton odpadów biodegradowalnych. W porównaniu do ubiegłego roku o ok. 31 proc. zmniejszyła się ilość odpadów zmieszanych – mówił Włodzimierz Stasiak, prezes MPGK.
Konsorcjum jest zobowiązane do utworzenia 150. gniazd z pojemnikami do segregacji na terenie miasta, co stopniowo jest realizowane. 15 śmieciarek zbiera odpady z Jeleniej Góry, z ponad 10 tys. pojemników.
Mimo dobrych wyników są osoby, które gubią się jeszcze w przepisach. - Kartony po mleku, czy soku powinny być wrzucane do żółtych worków na odpady z tworzyw sztucznych. Czasem worki wystawiane są po terminie, w takich sytuacjach drugi raz jedziemy i odbieramy je.
Kolejnym problemem jest pozostawianie śmieci obok pojemników lub wrzucanie różnych odpadów do tzw. psich pakietów, przeznaczonych jedynie na odchody zwierzęce. – Mieliśmy nawet takie sytuacje, że pojemniki były puste, a wokół leżało pełno śmieci. Staramy się na bieżąco usuwać bałagan wokół śmietników, jak i dzikie wysypiska np. w lasach. Obserwujemy jednak pozytywne przemiany mieszkańców, którzy zmieniają deklaracje i chcą segregować odpady, bo okazało się to niezbyt trudne.
Jest to wynik warsztatów prowadzonych dla mieszkańców w lipcu i sierpniu. Obecnie sprawdzamy też nieruchomości, dla których nie zostały złożone deklaracje – mówiła Ewa Grześkowiak.
Już szykują się kolejne zmiany, bo od listopada zostanie wprowadzony nowy grafik odbioru odpadów. – Otrzymywaliśmy zgłoszenia, że na tych samych ulicach przyjeżdżały dwa samochody do odbioru śmieci, co nie było potrzebne. Teraz podzieliliśmy miasto na nowo, stąd zmiana harmonogramu. Mieszkańcy otrzymają pisemną informację o zmianach, które pojawią się też na naszej stronie internetowej – podkreślał Włodzimierz Stasiak.
Ponadto możliwe, że wzrośnie cena składowania odpadów, choć nie wiadomo jeszcze, czy będzie to jednoznaczne ze wzrostem opłat dla mieszkańców. – Wysypisko w Kostrzycy otrzymało status Regionalnej Instalacji do Przetwarzania Odpadów Komunalnych i nie wiemy jeszcze o ile podniesie cenę za przyjmowanie odpadów – wyjaśniła Ewa Grześkowiak.