W latach dziewięćdziesiątych polskie firmy musiały nauczyć Polaków, że to, co jest produkowane w kraju, może wyróżniać się najwyższą jakością. Można powiedzieć, że JZO ma w tym swój udział. Historia spółki pokazuje, jak zachować tradycje i tożsamość, cały czas przechodząc zmiany.
Firma powstała w 1945 roku jako Państwowa Wytwórnia Optyczna. Najpierw była to przede wszystkim huta szkła, a w pierwszym etapie działalności produkowano tu m.in. optyczne urządzenia pomiarowe. Duża część produkcji odbywała się dla wojska. Przez lata profil działalności firmy się zmieniał. Przed 1989 produkcja soczewek nie była jedyną działalnością produkcyjną firmy, ale już wtedy myślano o rozwoju portfolio w tym zakresie. Ciekawostką jest fakt, że w 1962 wprowadzono do oferty polskie korekcyjne okulary przeciwsłoneczne. Pełna koncentracja na produkcji szkieł okularowych nastąpiła po 1989, kiedy to pracownicy wykupili udziały firmy od państwa.
W latach dziewięćdziesiątych dynamiczny rozwój i inwestycje w nowe technologie stały się warunkiem zachowania pozycji na rynku. W 1996 w ofercie polskiego producenta z Jeleniej Góry pojawiły się szkła progresywne – do dziś najskuteczniejsze rozwiązane dla osób z prezbiopią. W 1997 do oferty dodano powłoki antyrefleksyjne. W 2008 roku w JZO wprowadzono technologię cyfrowej obróbki soczewek okularowych, zwaną również free form. Wprowadzono ją na bazie licencji francuskiej firmy BBGR, łącząc w ten sposób francuską technologię z polską jakością wykonania soczewek.
W 2018 JZO nawiązało współpracę z firmą NIKON, wprowadzając do dystrybucji na polski rynek na zasadzie wyłączności szkła okularowe japońskiego producenta z segmentu premium. To tylko wybrane przykłady, pokazujące, że rozwój jest wpisany w DNA jeleniogórskiego producenta.
Oprac. jel