Nasza walka z cukrzycą córki trwa codziennie, a zakup tego sprzętu by sprawił, że jej życie byłoby łatwiejsze, a my nie musielibyśmy stale drżeć o jej życie – mówi Justyna Jezierska, matka 13-letniej Kaliny z Sosnówki. Rodzice dziewczynki poprzez zbiórkę za pośrednictwem portalu siepomaga.pl próbują zdobyć środki na zakup systemu do ciągłego pomiaru poziomu glikemii.
System ciągłego monitoringu glikemii to urządzenie, które znacznie ułatwia codzienne funkcjonowanie osobom chorym na cukrzycę. To sensor wbity podskórnie na brzuchu lub plecach. Wykonuje 280 pomiarów cukru w ciągu doby. Wywołuje alarm, kiedy poziom cukru drastycznie wzrośnie lub spada. Jest nawet połączony z telefonem komórkowym, dzięki czemu wynik pomiaru może być przekazywany rodzicom dziecka, które na przykład jest w szkole. Koszt zakupu urządzenia oraz jego rocznego użytkowania to około 30 tysięcy złotych. Kwota ta niestety przekracza możliwości finansowe rodziców dziewczynki.
Kalinka urodziła się 2 września 2009 roku – opowiada Justyna Jezierska matka chorej na cukrzycę Kaliny. - Była zdrowym, ślicznym noworodkiem. Rozwijała się bardzo dobrze, szybko rosła i szybko przybierała na wadze. Nie wiedzieliśmy co to znaczy chore dziecko, bo nie chorowała, czasami tylko mały katarek. Nic nie wskazywało na to, że coś zmieni nasze życie. O jej chorobie dowiedzieliśmy się gdy córka miała cztery lata. Zauważyliśmy, że Kalina dużo pije i postanowiliśmy zbadać jej poziom cukru. Po szeregu badań okazało się, że córka cierpi na cukrzycę typu 1, czyli tą najgroźniejszą, w której niewyczuwalne wahania cukru są zagrożeniem życia i zdrowia. Dlatego konieczne jest u niej stałe i częste monitorowanie poziomu cukru najlepiej za pomocą systemu ciągłego monitoringu glikemii. To nie tylko da Kalince większą samodzielność. Przede wszystkim uwolni ją od stresu związanego z pomiarami cukru. Córka nie będzie musiała kłuć się w palce kilkanaście razy dziennie. A mnie, choć częściowo, od stresu o życie mojego dziecka. Od myśli, że jeśli zagapię się na chwilę, moje dziecko może umrzeć.
Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/kalina