Nasi Czytelnicy piszą, że na ulicy zostały źle zamontowane kratki ściekowe, które spływająca z góry woda sprytnie omija. – Brak odpływów powoduje zalewanie i rozmywanie drogi. Efektem są ogromne kałuże i błoto na całej szerokości jezdni – mówią mieszkańcy Sobieszowa.
Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze tłumaczy, że na ulicy Karkonoskiej nie ma problemu z odpływem wody.
- Wyjątkiem są ulewne deszcze, które zalewają nie tylko Karkonoską, ale większość ulic w mieście i w całej Polsce. wtedy woda wyrywa po drodze co się da, więc to nie jest tylko problem Sobieszowa – mówi dyrektor jeleniogórskiego zarządu dróg i mostów.
– Na ulicy Karkonoskiej nie ma kanalizacji deszczowej (poza jej dolnym fragmentem przy zabudowaniach), a woda jest odprowadzana rynsztokami do Wrzosówki. Na co dzień nie ma tam żadnego problemu. Wyślę na miejsce pracowników, którzy sprawdzą, co trzeba naprawić po tej ulewie, ale nikt nie przewiduje w najbliższym czasie budowy kanalizacji deszczowej na tej ulicy – dodaje Czesław Wandzel.