JELENIA GÓRA: Karkonosze mogły wygrać wyżej
Aktualizacja: Poniedziałek, 1 września 2008, 3:33
Autor: JEN
Jednak spotkanie w wielu fragmentach gry miało wyrównany przebieg, a goście często zagrażali bramce gospodarzy, której w tym meczu bardzo udanie strzegł Tomasz Ciepiela, wspierany tym razem przez dobrze grająca obronę.
Początek meczu to wiele udanych akcji ofensywnych przyjezdnych, którzy jednak po dojściu do pola karnego, albo gubili piłkę, albo niecelnie strzelali. Jednak po 15 min. gry częściej do głosu dochodzili miejscowi. W 20 min. po akcji lewą stroną gospodarzy piłkę uderzył głową z siedmiu metrów Konrad Kogut (bardzo dobry mecz tego zawodnika do kontuzji i zejścia z boiska) i zrobiło się 1:0 dla miejscowych.
Rewanż mógł być natychmiastowy. W 26 min. rzut rożny wykonał doświadczony i najlepszy na boisku – Zdzisław Pyrdoł, piłkę przejął za polem karnym Marcin Żydek, huknął futbolówką niczym z armaty, a ta przeleciała nad spojeniem słupka z poprzeczką. Potem goście, chcąc za wszelką cenę wyrównać wynik spotkania, przeprowadzili kilka groźnych akcji, ale bez skutku.
W 44 min. K. Kogut chcąc zdobyć drugiego gola głową starł się z bramkarzem gości tak nieszczęśliwie, że z podejrzeniem pęknięcia kości śródstopia pojechał do szpitala. Zastąpił go Paweł Walczak, który jednak w drugiej połowie meczu nie wykorzystał dwóch bardzo dobrych sytuacji do zdobycia kolejnych bramek, bo strzelał niecelnie i zbyt słabo.
W tej części gry gra nieco siadła, ale po kilkunastu minutach gospodarze przygnietli i zanosiło się na kolejną bramkę dla miejscowych. W 73 min. Łukasz Kowalski uderzył piłką w poprzeczkę z kilkunastu metrów, ale w 79 min. Leszek Kurzelewski z prawej strony pola karnego zdobył wreszcie drugiego gola dla Karkonoszy.
Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie.
Karkonosze Jelenia Góra – Victoria Świebodzice 2:0 (1:0). Bramki: K. Kogut (20.) i L. Kurzelewski (79.).
Karkonosze: Tomasz Ciepiela – Marek Siatrak, Marek Wawrzyniak, Wojciech Bijan – Łukasz Kusiak, Leszek Kurzelewski, Daniel Kotarba (88. Tomasz Biskupski), Mateusz Durlak, Maciej Wojtas (85. Jacek Kołodziejczyk) – Konrad Kogut (44. Pawel Walczak), Łukasz Kowalski (80. Marcin Krupa).