- W pierwszej walce mierzyłem się z zawodnikiem klubu Next Level Opole. Od samego początku narzuciłem swój styl walki i "skończyłem" rywala przed czasem zakładając kimure. Druga walka kosztowała mnie więcej sił, ponieważ przeciwnik postawił trudne warunki i walczyliśmy w pełnym dystansie czasowym. Moje akcje były jednak skuteczniejsze i wygrałem na punkty. W walce półfinałowej starłem się z reprezentantem MMA Devil Poznań. Wiedziałem, że jestem bardzo zmęczony i muszę jak najszybciej skończyć ten pojedynek. Bardzo szybko znalazłem się w dominującej pozycji z góry i skończyłem walkę moją ulubioną techniką – duszeniem trójkątnym nogami. Najbardziej jednak jestem zadowolony z walki finałowej. Nie tylko dlatego, że wyszedłem z niej zwycięsko, ale przede wszystkim, dlatego że wymagała ona bardzo dużo sił, poświęcenia i serca do walki. Moim przeciwnikiem był Jerzy Kołakowski z Ronin Gold Team. Walka miała wiele zwrotów akcji i w pewnym momencie przeciwnik już miał mnie „na widelcu”, ale wiedziałem, że nie mogę się poddać, szczególnie w takim momencie. Wyszedłem z niekorzystnej pozycji po czym udało mi się z dosiadu poddać przeciwnika trójkątem nogami, dokładając do tego dźwignię na bark. Chciałem podziękować mojemu klubowi Berserker’s Team Jelenia Góra i zaprzyjaźnionemu BJJ Academy Zgorzelec, w którym dużo przygotowywałem się do tych zawodów - relacjonuje przebieg zawodów Kasper Kozłowski.