Widoki z Księżnej Góry, pejzaże ze schroniska Samotnia, rozmowy z ciekawymi ludźmi – to mogli zobaczyć i usłyszeć widzowie Jedynki podczas kolejnej emisji programu „Kawa czy herbata”.
Na antenie pojawiła się, między innymi, Magdalena Siemiaszko-Arcimowicz, która zachwalała najpiękniejsze schronisko po polskiej stronie Karkonoszy (a kto wie, czy nie najpiękniejsze w całej Polsce) – Samotnię.
Karpaczański artysta i nauczyciel Janusz Motylski opowiadał o krajobrazach, które uwiecznia na płótnie praktycznie przez cały rok.
Wszystko w aromatach zupy prawdziwkowej i polędwiczek zapiekanych z kurkami, którym widzom nie dane było poczuć, a które to smakołyki przygotowywali karpaccy mistrzowie patelni.
Nie obyło się bez wpadki. Prowadzący program pomylił Karkonosze z Karpatami (zmyliła go nazwa kurortu pod Śnieżką). Jednak program można uznać za udany, tym bardziej, że w minionych latach nasze góry gościły na antenie TVP głównie wtedy, kiedy spadł pierwszy śnieg.
Zainteresowanie TVP I regionem jeleniogórskim można uznać za rekordowe, bo w ciągu trzech tygodni kamery po raz trzeci przyjeżdżają w Karkonosze. Reporterzy „Kawy czy herbaty” w Karpaczu już gościli. Powstał też program w Jeleniej Górze.