Jak tłumaczyła Grażyna Malczuk, data podpisania listu intencyjnego nie jest przypadkowa, ale też nie jest elementem kampanii wyborczej. – Musieliśmy podpisać ten dokument teraz, bo jest to czas składania fiszek do projektów, w których musimy okazać się partnerami – mówiła G. Malczuk. – Chcemy być również gotowi do złożenia wniosków, a im więcej instytucji włączy się w to przedsięwzięcie, tym większe szanse na
pozyskanie pieniędzy na inkubator – dodała Grażyna Malczuk.
Pierwsza siedziba jeleniogórskiego inkubatora przedsiębiorczości ma być w Cieplicach, a budynek dawnego Kolegium Karkonoskiego przy ul. Zamoyskiego 7 ma zostać wprowadzony do projektu aportem. – Jest to budynek, który kiedyś wyremontowaliśmy za ogromne pieniądze i dwukrotnie chcieliśmy go sprzedać, ale nie znalazł nabywcy. Obecnie jego cena poważnie spadła, dlatego jako senat podjęliśmy decyzję, że nie opłaca się tak pięknego obiektu z 0,5 ha działką w centrum Cieplic sprzedawać za około dwa miliony złotych - wyjaśniała kanclerz Grażyna Malczuk. – Stąd decyzja, by stworzyć w nim inkubator przedsiębiorczości, który ma być spółką, a nie jednostką KPSW, bo inkubator potrzebuje wielu partnerów, którzy wejdą aportem w to przedsięwzięcie zarówno z własnymi środkami, jak i swoimi usługami. W związku z tym, że prezydent M.
Zawiła jest szefem naszego konwentu i Miastu podlegają instytucje, które mogą świadczyć swoje usługi na rzecz inkubatora, rozmowy były z Miastem były naturalne – dodała Grażyna Malczuk.
Prezydent Marcin Zawiła zapowiedział, że na początek w jeleniogórskim inkubatorze przedsiębiorczości ma być ponad 20 biur mobilnych, a na parterze pojawią się pracownie dla fizjoterapeutów oraz sale do aerobiku czy do sztuk walki. Obiekt jest w pełni przygotowany na taką działalność, a ponadto posiada podjazdy i windę dla osób niepełnosprawnych.
- Oprócz preferencyjnych warunków, na których młodzi przedsiębiorcy będą mogli wynająć sobie takie biuro, skorzystają też z bezpłatnego doradztwa z zakresu finansów, prawa, podatków czy marketingu – wymieniał prezydent M. Zawiła.
Bo jak podkreślała G. Malczuk, to właśnie w tej sferze młodzi ludzie mają najwięcej problemów.
– Nasi absolwenci wychodzą z wyuczonym zawodem i ugruntowaną wiedzą, ale nie mają przygotowania do
zakładania firmy czy poruszania się w sferze wstępnych procedur prawnych – mówiła. – Inkubator da im taką pomoc i ochronę na pewien czas, po którym usamodzielnią się. Niezwykle istotne będą pracownie dla fizjoterapeutów, którzy z kolei muszą wypracować sobie bazę klientów, a preferencyjne warunki wynajęcia gabinetu znacznie im to ułatwią – dodała kanclerz.
O inkubatorze przedsiębiorczości mówiło się już cztery lata temu. Dlaczego więc nie powstał on do tej pory? – Wtedy skończyły się pieniądze unijne na takie zadania, a teraz mamy nowe rozdanie środków, dlatego już przygotowujemy dokumenty, by kiedy tylko ruszy nabór wniosków, mieć wszystko gotowe – wyjaśniał M. Zawiła.
Nabór wniosków ruszy w marcu przyszłego roku, a rozstrzygnięcie konkursów planowane jest na III kwartał 2015 roku. Szacowany koszt wyposażenia inkubatora oraz trzyletniego utrzymania to około 12 mln zł.
Film Telewizji StrimeoTV