Znowelizowany rok temu Kodeks karny dopuszcza orzekanie kary dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości ubiegania się przez skazanego o warunkowe przedterminowe zwolnienie.
Okazuje się, że takie bezwzględne pozbawienie wolności na resztę życia jest karą zakazaną nie tylko przez prawo międzynarodowe, ale również przez Konstytucję RP. Z tego powodu wkrótce mogą ruszyć procesy przed Trybunałem w Strasburgu, w którym osoby tak ukarane mogą pozwać państwo polskie.
Mianowicie Konstytucja w art. 40 stanowi, że nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu.
- Tymczasem pozbawienie skazanego nadziei na możliwość warunkowego przedterminowego zwolnienia jest z pewnością karaniem okrutnym i nieludzkim - uważa prof. Teresa Gardocka, dyr. Instytutu Prawa Uniwersytetu SWPS w Warszawie.
Gwoli ścisłości trzeba nadmienić, że sąd ma również możliwość ukarania kogoś dożywociem z możliwością wyjścia z więzienia np. po 20 latach. Można założyć, że owy mankament polskiego prawa być może będą niejako nadrabiać sądy po prostu nie stosując owej kary tzw. prawdziwego dożywocia.
Jako, że prawo nie działa wstecz to owe skargi mogą dotyczyć wyroków za przestępstwa popełnione po 1.10.2023 r. A więc wkrótce mogą takie wyroki tzw. prawdziwego dożywocia mimo wszystko zapadać przed sądami.
Z pewnością przepis ten zostanie zmieniony, jednak do tego czasu będzie obowiązywał.
Jeśli ktoś chciałby zgłębić temat to podajemy linka do... niezbędnika skazanych na dożywocie.
Czytaj więcej:
Niezbędnik informacyjnych dla skazanych na dożywocie
Z kolei dramatyczny film "Dożywocie i co dalej..." można zobaczyć poniżej (autor TVP Historia):