Sobota, 1 lutego
Imieniny: Ignacego, Seweryna
Czytających: 6221
Zalogowanych: 36
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Kiepskie sędziowanie nie wpłynęło na wynik

Środa, 13 września 2017, 20:42
Aktualizacja: 21:47
Autor: Przemek Kaczałko
Jelenia Góra: Kiepskie sędziowanie nie wpłynęło na wynik
Fot. Tomek Raczyński
Po środowym spotkaniu 2. kolejki PGNiG Superligi trenerzy KPR–u Jelenia Góra i Piotrcovii Piotrków Trybunalski zgodnie mieli wiele zastrzeżeń do pracy pary sędziowskiej, jednak na szczęście nie miało to wpływu na ostateczny wynik, bowiem przyjezdne zagrały dużo lepsze zawody.

Początek spotkania zdecydowanie należał do gości - Piotrcovia w 7. minucie prowadziła już różnicą czterech bramek (1:5), a chwile później było już 2:7. Trener Michał Pastuszko zdecydował się na zmianę między słupkami i doświadczoną Wierzbicką (d. Kozłowska) zastąpiła 16-letnia Natalia Filończuk, która po raz kolejny zachwycała doskonałą intuicją, dzięki czemu jeleniogórzanki zaczęły odrabiać straty. Od stanu 3:8 KPR zdobył 4 bramki z rzędu i licznie zgromadzona publiczność odzyskała wiarę w końcowy sukces. W kolejnych minutach przyjezdne utrzymywały nieznaczną przewagę, ale żółto-niebieskie dwukrotnie zdołały doprowadzić do remisu (10:10, 12:12). Końcówka pierwszej połowy znowu należała do ekipy z Piotrkowa Trybunalskiego i na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 13:16.

Po zmianie stron tylko przez chwilę oglądaliśmy wyrównany pojedynek, od stanu 15:17 podopieczne Rafała Przybylskiego dołożyły cztery trafienia, a po bramce Załogi kolejne cztery i na tablicy wyników zrobiła się przepaść (16:25). Był to kluczowy moment dla rozstrzygnięcia tego pojedynku, który pewnie wygrały szczypiornistki Piotrcovii.

- Wynik dramatyczny, gra momentami rewelacyjna, a momentami dno. Przez cały okres przygotowawczy nie porobiliśmy tylu głupot, co dzisiaj. Mało siły kosztowało nas dojście na remis i myślałem, że to pójdzie... ale poszło w drugą stronę. Te gorące głowy dzisiaj były za bardzo gorące. Przegraliśmy ten mecz w głowach - powiedział po meczu Michał Pastuszko, trener KPR-u.

- Z naszej strony była bardzo dobra gra w ataku, natomiast w pierwszej połowie zagraliśmy bardzo słabo w obronie. W zeszłym sezonie obrona nie była naszą mocną stroną i musimy jeszcze nad tym pracować - podsumował Rafał Przybylski, trener Piotrcovii, który chwalił swoje podopieczne za grę w osłabieniu (wymieniając zawodniczkę z pola za bramkarkę przyjezdne nie tylko nie traciły bramek, ale też strzelały naszej drużynie).

KPR Jelenia Góra - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 21:32 (13:16)
KPR:
Wierzbicka, Filończuk - Załoga 9, A. Tomczyk 4, Jurczyk 3, M. Tomczyk 2, Karwecka 1, Oreszczuk 1, Jasińska 1, Kobzar, Skowrońska, Żukowska, Kanicka.
Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Wypych 8, Kopertowska 6, Marszałek 6, Ivanović 4, Vladislava Belmas 3, Matyja 3, Cygan 1, Despodovska 1, Klonowska, Dronzikowska.

Widzów: 300.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
861
Tak
57%
Nie
33%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Senator pomaga maturzystom
 
Aktualności
Zamek Karpniki – od warowni po hotel
 
112
Wymusiła na Łomnickiej
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group