Jelenia Góra: Kierowco, płacz i płać
Aktualizacja: Środa, 18 stycznia 2006, 8:38
Autor: Regionalny Tygodnik Informacyjny
To niedorzeczne, pracuję właśnie w centrum i muszę gdzieś zostawiać samochód.
– To pomówienia – twierdzi tymczasem radny Ryszard Dzięciołowski. – Wnosiłem o likwidację płatnych parkingów i utworzenie w ich miejscu darmowych. Trzeba również pomyśleć o nowych miejscach postoju, bo aut ciągle przybywa. Prezydent Józef Kusiak twierdzi, że to nie jest dobry pomysł.
Radni rok temu podjęli uchwałę, na mocy której powstało tak wiele płatnych parkingów. Teraz zaczynają się zastanawiać, czy to był dobry pomysł.
– Codziennie przyjeżdżam do Jeleniej Góry i spędzam tu prawie cały dzień – mówi Mariusz Jackiewicz mieszkaniec okolic miasta. – Moja praca wymaga częstego parkowania w centrum, nie wyobrażam sobie, że mogłoby nie być parkingów w pobliżu placu Ratuszowego. Uważam, oczywiście, że ceny są zdecydowanie za wysokie, ale lepsze to, niż likwidacja miejsc postojowych.
Według zamysłu radnego Dzięciołowskiego, parkingi w mieście, poza nielicznymi wyjątkami, powinny być bezpłatne. – W samym centrum, na ulicach: Bankowej, Pocztowej i Piłsudskiego, należałoby pobierać jakieś opłaty, żeby kierowcy nie zostawiali w tych miejscach swoich aut na dłużej, ale to wszystko. Trzeba też pomyśleć o nowych, darmowych miejscach postojowych, bo Jelenia Góra jest zapchana autami.
Inny pogląd na ten temat ma radny Jerzy Łużniak. – Jeszcze przed uchwaleniem ustawy o parkingach wnioskowałem o dwie strefy opłat – podkreśla. – Jednak tworzenie darmowych miejsc parkingowych uważa za błąd.
Prezydent miasta Józef Kusiak wyjaśnia, że wprowadzenie płatnych stref postojowych to był jedyny sposób, żeby można było zaparkować w centrum.