Początek spotkania był bardzo wyrównany, obie ekipy grały bramka za bramkę, a po 10 minutach na tablicy wyników było 6:5 dla jeleniogórzanek. Wtedy to przebudziła się bardzo skuteczna tego dnia Dubajova, dzięki której miejscowe najpierw wyrównały, a następnie odskoczyły na 10:6. Rywalki nie rezygnowały i po chwili zwiększyły dystans do sześciu trafień (14:8). Sześciobramkowa różnica utrzymała się do końca pierwszej części pojedynku, KPR Jelenia Góra przegrywał 12:18. Po zmianie stron gra się nieco zaostrzyła, nasze zawodniczki walczyły o odrobienie strat, jednak gospodynie utrzymywały bezpieczną przewagę. Na nic zdała się świetna postawa Żakowskiej, która skończyła mecz z dziewięcioma bramkami na koncie, będąc bezbłędną na linii rzutów karnych (7 celnych rzutów). KPR Jelenia Góra poniósł jednak kolejną porażkę ulegając miejscowej Olimpii Beskid Nowy Sącz 27:35.
Olimpia Beskid Nowy Sącz – KPR Jelenia Góra 35:27 (18:12)
Olimpia Beskid: Wawrzynkowska, Sach, Szczurek - Szczecina (8), Dubajova (7), Gadzina (7), Olszowa (5), Płachta (3), Figiel (2), Maślanka (1), Leśniak (1), Rączka (1), Masna
KPR: Kozłowska, Demiańczuk – Żakowska (9), A. Mączka (4), M. Mączka (4), Damaziak (3), Wiertelak (3), Grobelska (1), Uzar (1), Wesołowska (1), Michalak