Sztukę w trzech mini-aktach oparto na komentarzach internautów zamieszczonych, między innymi, na łamach Jelonki.com – a dotyczących artykułów poruszających problemy związane z koegzystencją społeczności polskiej i romskiej.
W kreacjach, między innymi, Irminy Babińskiej, Małgorzaty Osiej-Gadziny, Jacka Paruszyńskiego, aktorów sceny dramatycznej Teatru Jeleniogórskiego, odżyli kryjący się pod maską nicków: rymcymcym_cy, Patol, Pippi, Sarenka, Jelonek i inni nasi Internauci, którzy na co dzień lub nieco rzadziej siedzą w „loży komentatorów” i piszą swoje opinie na tematy zawarte w artykułach.
– Teksty zostały zaczerpnięte z Internetu, nie nanosiliśmy żadnych zmian – mówi Joanna Wichowska, kierownik literacki TJ, pomysłodawczyni przedsięwzięcia. Zostały one uzupełnione wierszami, przysłowiami oraz dowcipami.
Z Waszych komentarzy – dzięki znakomitej reżyserskiej robocie Agnieszki Blońskiej – powstało porywające dzieło, trzymające widza w napięciu, skłaniające raz do śmiechu – innym razem do głębszej refleksji. Dzieło, z którego nie wypływają budujące wnioski wnioski o postawie Polaków nie tylko wobec Romów, lecz także – ujmując rzecz ogólnie – obcych.
Po spektaklu rozgorzała gorąca dyskusja, bo z komentarzy jasno wynika, że Internauci nienawidzą Romów. Chcą ich deportować, zmusić do roboty, skopać, zamknąć w więzieniach, a niektórzy – zagazować, zabić. Potworność. I nie jest to tylko zdanie części Czytelników Jelonki. – Cały Internet pełen jest tego rodzaju budzących strach i odrazę opinii tyczących również innych nacji – zauważył Wojtek Klemm, dyrektor artystyczny Teatru Jeleniogórskiego.
– W nas wszystkich kryje się jakaś mroczna strona duszy, która podświadomie daje o sobie znać. W dzieciństwie Cygani kojarzyli mi się z wolnością i ucieczką. Ale kiedy na placu Ratuszowym Romka przyczepiła się do mnie i chciała mi powróżyć, odgoniłam ją jak natręta – mówiła Irmina Babińska.
– W przedstawieniu „Okrutne i czułe” grają romskie dzieci. To bardzo fajni i normalni ośmiolatkowie, ale sami na początku mieliśmy wątpliwości, czy rzeczywiście są uczciwi – wspominała Małgorzata Osiej-Gadzina. I chyba oni to czuli, bo nawet przesadnie oddawali aktorom rzeczy, które ci przez przypadek pozostawili w różnych miejscach.
Jak walczyć ze stereotypem Roma złodzieja i cwaniaka? A może wina za takie pojmowanie ich kultury leży także po stronie samych Romów? Czy media podsycają nienawiść do innych? Czy próbujemy rozmawiać z Romami i rozumieć ich? Te i inne pytania padły ze strony widzów, na których przedstawienie zrobiło duże wrażenie.
Na koniec dyskusji pewien mężczyzna opowiedział, co mu się przytrafiło: –
Kiedyś pewien Rom rzucił się na mnie nożem. Miałem po tym mieszane odczucia co do tej nacji, nawet kiedy starałem się puścić incydent w niepamięć. Później z nożem wyskoczył do mnie neofaszysta. Nóż miał szybszą sprężynę i dłuższe ostrze. Wtedy zadałem sobie pytanie: kogo bardziej nienawidzę…
Pomyślcie nad tym, drodzy Internauci