Pięcioosobowa rodzina, w tym troje dzieci trafiło do szpitala na badania po zderzeniu dwóch aut, do którego doszło dziś (17.12) w okolicach ronda w Miłkowie.
Jak ustalili policjanci z drogówki, do zdarzenia doszło z winy mieszkańca Karpacza. Mężczyzna jadąc oplem nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Kierowany przez niego pojazd wpadł w poślizg i zderzył się z poruszającym się w przeciwnym kierunku volkswagenem. Tym ostatnim podróżowała pięcioosobowa rodzina z Głogowa, która została odwieziona do szpitala na badania. W miejscu zdarzenia występowały utrudnienia w ruchu.