W Jeleniej Górze do kolizji doszło przy ulicy Jana Pawła II, nieopodal skrzyżowania z ulicą Sobieskiego. 20-letni mieszkaniec Złotoryi najprawdopodobniej zagapił się i uderzył w naukę jazdy z Bolkowa. Z uwagi na to, że kursantka była w ciąży, na miejsce wezwano pogotowie.
- Z daleka widać było, jak na sygnalizacji świetlnej światło zmienia się z zielonego na pomarańczowe, zatrzymywaliśmy się, kursantka wcisnęła hamulec, ale nie było to gwałtowne hamowanie. Podejrzewam, że pan jadący z nami zapatrzył się i nas nie zauważył. Kiedy zaczął hamować, było już za późno i uderzył w nas. Kursantka najadła się troszkę strachu. Na szczęście nic się nie stało – mówi instruktor nauki jazdy.
Samochód sprawcy oklejony był ogłoszeniami o jego sprzedaży. W wyniku zdarzenia jednak został uszkodzony jego przód. Teraz najpierw trafi najprawdopodobniej do warsztatu. Sprawca został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Dwie godziny wcześniej śpieszący się na autobus chłopiec wpadł na autobus i rozciął sobie wargę. Dziecko przewieziono do szpitala. Do kolizji drigowej auta marki Audi A6 z cięzarowym DAF-em doszło około godz. 13 na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II i Różyckiego w kierunku centrum miasta. Były utrudnienia na pasie do Szklarskiej Poręby. Trzy pojady zderzyły się także przy ulicy Karola Miarki blisko przejazdu kolejowego i ulicy Spółdzielczej.
Kolizja dwóch aut zdarzyła się na skrzyżowaniu Jana Pawła II i Grunwaldzkiej. Z kolei w al. Wojska Polskiego w gwałtownie hamującym autobusie MZK jeden z pasażerów nie utrzymał równowagi i rozbił głowę. Skończyło się na interwencji pogotowia ratunkowego.