- Z kulturą jest tak, że chcąc nie chcąc (nawet ci, którzy nie chcą) muszą z nią żyć, ale my chcemy przekonać ludzi do tego, żeby myśleli o tym, że kultura jest niezbędna – powiedział na wstępie gospodarz Kongresu, Piotr Jędrzejas.
- Kultura ma to do siebie, że jest niezbędna, ale jest też delikatna. Trzeba odróżniać co jest rozrywką, kulturą masową. Trzeba zacząć myśleć o tym, że kultura nie jest częścią gospodarki, tylko gospodarka jest częścią kultury. Kultura jest tak szerokim zjawiskiem, że my jako ludzie nie możemy bez niej funkcjonować – powiedział Piotr Jędrzejas.
Pierwszy dzień (sobota, 22.08) był poświęcony dyskusji na temat zarządzania kulturą i co za tym idzie - ekonomią. Wraz z przedstawicielami świata artystów i ich odbiorców, a także Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, czy innych instytucji związanych z omawianymi pojęciami – dyskutowano na temat polityki kulturalnej, dostępu do kultury, czy edukacji kulturalnej.
- Bycie na bieżąco jest bardzo kosztowne emocjonalnie dla tych, którzy kulturę tworzą, ale też wymaga finansowania zewnętrznego. Należy pamiętać, że to co jest najcenniejsze jest często niepoliczalne – zaznacza dyrektor Teatru Norwida.
Drugiego dnia (niedziela, 23.08) tematem przewodnim było zarządzanie pamięcią o artyście, a także jubileusz 70-lecia teatru jeleniogórskiego, który zakończył spektakl „Karskiego historia nieprawdziwa”.
W trakcie wykładu pt. „70 lat teatru w 70 minut” wspominano trudne początki placówki w Jeleniej Górze, którą po II wojnie światowej objęła rzeszowska grupa artystów ze Stefanią Domańską na czele. Wśród aktorów, którzy wystawili pierwszą sztukę pt. „Zemsta” był m.in. Adam Hanuszkiewicz, a artyści początkowo mieszkali w gmachu teatru. Imię Cypriana Kamila Norwida obiekt otrzymał w 1974 roku, a w 1983 r. Alina Obidniak stworzyła drugi na świecie Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych wychodząc z artystami do ludzi, których często nie było stać na obcowanie z kulturą. Bogata historia jeleniogórskiego teatru to ponad 24 tysiące spektakli i 7 milionów widzów.
O historii teatru w Jeleniej Górze mówił m.in. Ivo Łaborewicz z Archiwum Państwowego, który dodał, że pierwsze przedstawienie po wojnie to był niemiecki spektakl, który odbył się 10 czerwca 1945 r., a oficjalna polska premiera miała miejsce 29 sierpnia 1945 r., na którą zjechały się władze centralne. Sam budynek powstały w 1905 roku do tej pory doczekał się tylko jednego remontu, ale to ma się zmienić. Teatr Norwida czekają duże zmiany estetyczne oraz dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Dokumentacja jest już kończona, przeliczamy, sprawdzamy kosztorysy. Ostateczny termin zajęcia projektu (jeśli chodzi o dokumentację) to jest koniec października. Nasze starania jeśli chodzi o pozyskanie środków zewnętrznych idą pełną parą i mam nadzieję, że szczęśliwa gwiazda będzie temu przyświecała. Niektóre rury i kable pamiętają swój początek sprzed ponad stu lat – zapowiada P. Jędrzejas.