Trwającą dokładnie cztery tygodnie kampanię do sejmu podsumował Konrad Sikora. Jeleniogórzanin startuje w wyborach do Sejmu z dziewiątego miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej.
- Chciałbym na wstępie podziękować tym, którzy wsparli moją kampanię - szczególnie mieszkańcom Jeleniej Góry - powiedział Konrad Sikora. Przestawiłem w tej kampanii projekt ustawy o terenach górskich, który skierowany jest do mieszkańców miejscowości takich jak Jelenia Góra, Karpacz, Szklarska Poręba ale też Kamienna Góra, Świeradów - Zdrój czy Mirsk. Ustawy, która w ma kompleksowy sposób regulować sposób finansowania górskich samorządów - dodał Sikora.
Dobre przyjęcie
Podsumowując swoje działania w kampanii kandydat wskazał, że odwiedzał większość miejscowości w okręgu, w tym nawet tak odległe od Jeleniej Góry jak Kotla.
- Wszędzie spotkałem się z bardzo dobrym przyjęciem. Wyborcy oczekują najwyraźniej zmiany pokoleniowej w parlamencie, dzielili się pozytywną energią i zachęcali do aktywności. Przejechałem kilka tysięcy kilometrów, odwiedziłem setki domów, rozdałem 10 tysięcy ulotek - podsumował Konrad Sikora.
Wysoka stawka
- Stawką tych wyborów jest nie tylko powrót do demokratycznych reguł, naprawa gospodarki czy przywrócenie kursu na Europę. Wielu wyborców podkreślało, ze dla nich ważne jest również to, że Jelenia Góra może mieć dwa mandaty w nowym sejmie i dlatego deklarowali mi poparcie - podsumował Konrad Sikora.