250 zł - tyle wynosi w Karpaczu opłata karna za brak biletu parkingowego. To najwięcej w regionie. W Szklarskiej Porębie jest to 200 zł, a w Jeleniej Górze 100 zł. Czy 250 zł kary można nazwać "dojeniem" turystów?
Na weekend jechać samochodem do Karpacza czy Szklarskiej Poręby? To już zależy od kierowcy i jego gustu. Ale jeśli chodzi o parkowanie, to bardziej opłaca się auto zostawiać na parkingach miejskich w Szklarskiej Porębie niż w Karpaczu.
Dlaczego? Otóż burmistrz Karpacza Radosław Jęcek ponownie zdecydował się na wprowadzenie wysokich stawek opłat za parkowanie w niektórych miejscach. Podwyżki wprowadził już w czerwcu 2024 roku, a teraz utrzymał je w mocy. Cały dzień parkowania kosztuje aż 40 zł!
W Karpaczu godzina parkowania kosztuje 8 zł. Opłata ta obowiązuje na placach gminnych przy ulicach: Konstytucji 3 Maja; Łącznej; Parkowej; Świętokrzyskiej; Olimpijskiej; Karkonoskiej; Obrońców Pokoju; Rybackiej; Przewodników Górskich i Polskich Olimpijczyków.
To wysoka opłata. Dla przykładu, w porównywalnej Szklarskiej Porębie, za zaparkowanie samochodu na godzinę na miejskim parkingu zapłacimy 5 złotych.
Można, co prawda zostawić auto w niektórych miejscach w Karpaczu na pół godziny za darmo, jednak turystów to średnio interesuje.