Pomimo ambitnej walki i próby gonienia wyniku, nie udało się finalnie koszykarzom Sudetów Jelenia Góra "wrócić z tarczą" do stolicy Karkonoszy.
- W wyjazdowym starciu z Enea Basket Poznań zostawiliśmy na parkiecie dużo serca, ale ostatecznie musieliśmy uznać wyższość rywali, przegrywając 76:86. Mimo trudnego początku pokazaliśmy charakter i do końca walczyliśmy o odwrócenie losów meczu. Pierwsza kwarta zdecydowanie należała do gospodarzy – popełniliśmy kilka prostych strat, które pozwoliły im się rozpędzić, przez co po dziesięciu minutach przegrywaliśmy aż 19:33. W kolejnych częściach gry nasza defensywa zaczęła funkcjonować lepiej, a my stopniowo odrabialiśmy straty. Największy zryw przyszedł w drugiej połowie – zniwelowaliśmy różnicę z 15 punktów do zaledwie 6 i byliśmy o krok od jeszcze większego przełamania. Niestety, w kluczowych momentach zabrakło skuteczności – gdyby dwie piłki wpadły do kosza, przewaga gospodarzy stopniałaby do 4 punktów i końcówka mogłaby wyglądać inaczej. Mimo porażki ten mecz pokazał, że potrafimy walczyć i wracać do gry nawet w trudnych sytuacjach. Nie poddajemy się – walczymy dalej! Już w sobotę kolejne starcie, tym razem z Wiarą Lecha Poznań - relacjonują to spotkanie Sudety.
Enea Basket Poznań 86:76 KS Sudety Jelenia Góra (33:19, 12:16, 25:19, 16:22)
Sudety: Rzechtalski (24), Walczak (12), Wrona (11), Jyż (10), Kołaczyński (8), Kaczuga (6), Walaszek (5), Marek.