Piątek, 31 stycznia
Imieniny: Jana, Marceliny
Czytających: 10806
Zalogowanych: 96
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Kowary mają oddać za wodę ponad 3 mln zł!

Poniedziałek, 29 grudnia 2014, 8:27
Aktualizacja: 8:29
Autor: Mea
Kowary: Kowary mają oddać za wodę ponad 3 mln zł!
Fot. Archiwum
Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji, po odwołaniu w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, wygrał sprawę dotyczącą nie wprowadzenia przez kowarskich radnych nowych stawek za wodę i ścieki. – Negocjujemy, by obniżyć kwotę jakiej żąda KSWiK – mówi Bożena Wiśniewska, burmistrz Kowar.

Sprawa dotyczy okresu od września 2011 r. do sierpnia 2012 r., kiedy to radni zablokowali podwyżkę cen za wodę i ścieki. – Za metr sześcienny wody i ścieków mieszkańcy płacili wtedy 12 zł 25 groszy, a KSWiK wnioskował o kwotę 21,20 zł. Do tej pory Urząd Wojewódzki twierdził, że decyzja radnych była zgodna z prawem, tym bardziej, że Miasto Kowary jest jednym z udziałowców tego systemu wodociągów i kanalizacji. Jednak Naczelny Sąd Administracyjny wydał decyzję o zwróceniu KSWiK-owi przez Miasto Kowary różnicy, wynikającej ze stawek, która wyniosła 2 mln 400 tys. zł oraz odsetek w kwocie ponad 600 tys. zł – powiedziała Bożena Wiśniewska.

- Będziemy chcieli tę kwotę spłacić w ratach. Prowadzone są w tej kwestii jeszcze negocjacje, tym bardziej, że prawnicy mają jeszcze wątpliwości co do wyliczeń – dodaje.

W późniejszych latach stawki były już podniesione. Obecnie metr sześcienny wody i ścieków w Kowarach kosztuje 24 zł 17 gr, do którego Gmina dopłaca ok. 32 procent. W efekcie mieszkaniec płaci 16 zł 45 za metr sześcienny wody i ścieków.

- Stawka ustalona jest do sierpnia i możliwe, że od września KSWiK coś w tej kwestii zmieni. My natomiast, z racji konieczności spłacania długu, nie będziemy podwyższać cen za wodę i ścieki, bo wielu mieszkańców i tak na nie już teraz nie stać – mówi pani burmistrz.

Jerzy Grygorcewicz, prezes KSWiK wyjaśnia, że wzrost taryf wynika z większych kosztów eksploatacji systemu wodociągów i kanalizacji, które nie zależą od spółki.

- Sąd uznał, że nie naruszyliśmy żadnych przepisów podnosząc taryfę. Prowadzimy jeszcze negocjacje z panią burmistrz Kowar i zapewniam, że obie strony są życzliwie nastawione do sprawy. Na początku stycznia okaże się, jaki efekt przyniosą nasze rozmowy – mówi Jerzy Grygorcewicz.

Udziałowcami w spółce są różne gminy z powiatu jeleniogórskiego m.in. Mysłakowice, które również nie przyjęły nowych taryf.
- Radni trzy razy w tej gminie odmawiali przyjęcia nowych taryf, więc przez trzy lata nie zmieniali cen. 30 grudnia ma zapaść wyrok w tej sprawie – mówi Jerzy Gregorcewicz.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
767
Tak
57%
Nie
33%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
 
Aktualności
Kopaniec – wygaszanie szkoły
 
112
Wypadek koło Aniluxu
 
Kryminał
Plantacja marychy na babcinym strychu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group