Jeleniogórzanki tylko na początku spotkania rozgrywanego w hali przy ul. Złotniczej przegrywały 0:1 po rzucie karnym wykonanym przez Bednarską. Pięć minut później żółto-niebieskie prowadziły już 5:1, a między słupkami postrachem rzucających była Natalia Filończuk, która tradycyjnie prezentowała wysoką formę. Gdy po 10. minutach na tablicy wyników było już 8:2, stało się jasne, że nie powinna powtórzyć się wpadka z poprzedniej kolejki, kiedy to nas zespół przegrał w Lubinie z Zagłębiem. Do przerwy KPR prowadził 16:6, a po zmianie stron dołożył jedna trafienie (17:6) i była to najwyższa przewaga gospodyń tego dnia. Chwila dekoncentracji skutkowała czterema bramkami wrocławianek (17:10), jednak w dalszym ciągu przewaga nad rywalkami była bezpieczna. Ostatecznie liderki z Jeleniej Góry pokonały ekipę Daniela Kołkowskiego 26:19 i w ostatniej kolejce zmierzą się z Dziewiątką Legnica, po czym najprawdopodobniej odbiorą złote medale DZPR. Dzięki wygranej w grupie dolnośląskiej, jeleniogórzanki zyskają prawo organizacji turnieju na szczeblu ogólnopolskim.
KPR Jelenia Góra - UKS Handball-28 Wrocław 26:19 (16:6)
KPR: Filończuk - Basta 7, Skowrońska 5, Dubiel 5, Podgórska 3, Kruszewska 2, Wojtas 2, Rutkowska 1, Starczyk 1, Bachurska, Delost, Juźwik, Klimaszewska, Walacik.
UKS: Kunicka - Musiał 7, Cieślik 3, Bednarska 3, Wielgos 2, Gołąb 1, Fryśna 1, Śliwińska 1, Kazimierz 1, Kędzia, Sowa, Kotulska, Dobies, Jaworska, Lipiec.