Kryzys gospodarczy nie ominie naszej gminy w Urzędzie Pracy jest coraz więcej osób, które rejestrują się aby otrzymać zasiłek dla bezrobotnych. Jeśli tak dalej pójdzie w najbliższym czasie w naszej gminie oprócz instytucji budżetowych, marketów przy każdym wjeździe do miasta i kilku prywatnych inwestorów młodzi ludzie nie będą mieli żadnych perspektyw na normalne życie i będą łapali się każdej pracy, między innymi, u zachodnich sąsiadów u których miejsca także są ograniczone.
- Nadchodzą ciężkie czasy. Jeszcze rok temu mogliśmy pracować tyle nadgodzin ile wystarczyło sił, pracy było pod dostatkiem, zarobić tez można było, teraz na ogół pracujemy 8 godzin, a z nadgodzinami jest ciężko. Wielu kolegów poszło po zapomogę do urzędu pracy, która wystarczy na jednorazowe zakupy – mówi Krzysztof, wieloletni pracownik „Comfortu” w Rakowicach, jednego z największych pracodawców w regionie.
- Jeszcze kilkanaście miesięcy wstecz szukano do nas pracowników na siłę, przyjmowano jak leci, teraz wiele osób zostało zwolnionych , nikt nie wie co będzie jutro. Do malutkiego Nowogrodźca samorząd potrafił przyciągnąć wielki koncern samochodowy, będzie praca dla wielu ludzi, Lwówek omijany jest bokiem, nie ma nowych, poważnych inwestorów. – dodaje nasz rozmówca.
Prognozy nie wskazują aby w regionie Grodu Lwa w najbliższym czasie sytuacja gospodarcza miała ulec poprawie. Inwestor, który postanowił zainwestować w regionalny browar, z pewnością nie będzie w stanie dać pracy dla rzeszy młodych bezrobotnych. Mówi się nieoficjalnie, ze i tutaj większość stanowisk pracy jest już obsadzonych przez „starych” pracowników.