Chodzi o pęknięcia przy krawężniku na ścieżce rowerowo – pieszej, na odcinku od ul. Wincentego Pola do ul. Sudeckiej w Jeleniej Górze. Nasi Czytelnicy informowali o dużej dziurze, która pojawiła się na ścieżce oraz o popękanej nawierzchni. Miłosz Sajnog z klubu Razem dla Jeleniej Góry twierdzi, że pęknięcie ciągnie się przez kilometr i świadczy o złym wykonaniu podbudowy traktu rowerowo – pieszego.
- Nie jestem budowlańcem, ale kiedy przejeżdżałem tą drogą i zauważyłem usterki, poczytałem trochę na ten temat i wszystko wskazuje na to, że wykonawca źle wykonał podbudowę – mówi Miłosz Sajnog.
Jerzy Bigus, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze wyjaśnia, że w ostatnich dniach wykonawca razem z inspektorami zarządu dróg dokładnie sprawdzili zgłoszone usterki.
- Tam wyraźnie widać, że pęknięcia nawierzchni powstały od ciężkiego sprzętu, który wjechał na chodnik, by wykosić pobocza – mówi Jerzy Bigus. – Obok pęknięcia widać było wyraźny ślad kół ciągnika. Zabroniliśmy pracownikom Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej wjeżdżania na ten chodnik, a wykonawca mimo, że tu nie zawinił, sam zdeklarował, że w ramach dobrej współpracy, naprawi powstałe szkody do końca lipca br. – dodaje wiceszef zarządu dróg Jerzy Bigus.