Jeleniogórzanin odnosi się do sprawy Waldemara Gronowskiego z 2011 roku, najsłynniejszego legnickiego piekarza, który oddawał biednym niesprzedane pieczywo i musiał zapłacić za to ogromny podatek VAT w kwocie 115 tys. zł.
Na szczęście po tym procesie, m.in. dzięki naciskom opinii publicznej, przepisy nieco zmieniono i polskie prawo stało się bardziej przyjazne dobroczynności, ale tylko nieznacznie.
Od 1 października 2013 r. sklepy, hurtownie, restauracje czy supermarkety mogą co prawda oddawać żywność organizacjom mającym status organizacji pożytku publicznego bez płacenia podatku VAT, ale muszą sprawdzić, jak została wykorzystana darowizna. Organizacja pożytku publicznego może bowiem przeznaczyć taką darowiznę jedynie na cele statutowe (charytatywne). Co więcej, obdarowana organizacja musi to udowodnić w dokumentacji.
Więc żeby skorzystać ze zwolnienia z płacenia podatku, przedsiębiorca przekazując nieodpłatnie żywność, musi nie tylko sprawdzić faktyczne wykorzystanie otrzymanej darowizny, ale także status takiej organizacji, jak i prowadzoną przez tę organizację dokumentację. Efekty takiej regulacji prawnej widać na zdjęciach.