Apollo Lichtspiele – tak za niemieckich czasów nazywała się placówka, która działała we wnętrzach dzisiejszego Grandu. Było tam nie tylko kino, lecz także rewia varietés, a także – jak wynika z różnych przekazów – dom uciech dla panów. W oddziale jeleniogórskim Archiwum Państwowego zachowały się akta budowlane kamienicy wraz z rysunkami i planami wnętrza sali kinowej.
Po 1945 roku kino wznowiło swoją działalność jako Tatry, a po kilkuletniej przerwie spowodowanej fatalnym stanem technicznym wymagającym kapitalnego remontu – znów zaczęło działać jako Grand. I tak jest do dziś. Od kilku tygodni prowadzono prace renowacyjne elewacji kamienicy, której – o czym mało kto pamięta – groziło zawalenie. Dopiero spięcie budynku klamrami i wzmocnienie plombą kamieniczną (róg Krótkiej i Mrocznej) zapewniło zabytkowemu obiektowi stabilność.
Dziś kamienica wygląda bardzo estetycznie. Przydałaby się jeszcze wymiana foteli w sali kinowej, bardzo klimatycznym wnętrzu mogącym służyć jako kino studyjne. Po zapowiadanym zamknięciu Marysieńki będzie to jedyne stare kino w mieście. Lot jest dużo młodszy: pochodzi z połowy lat 30. XX wieku.