Karkonoska grupa Ochotniczego Górskiego Pogotowia Ratunkowego dostanie w czwartek nowe auto terenowe. To prezent od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Warty 160 tysięcy złotych land–rover defender ułatwi pracę ratownikom.
Pisze o tym Polska Gazeta Wrocławska. Maciej Abramowicz, szef karkonoskich goprowców zachwala nowe nabytki. – Znakomicie sprawdzają się w warunkach górskich – powiedział gazecie.
Goprowcy, którzy jeszcze kilka lat temu z trudem wiązali koniec z końcem i prosili o jałmużnę na przetrwanie, dziś są w znacznie lepszej sytuacji. Karkonoska grupa GOPR ma do dyspozycji milion złotych budżetu rocznie. Zatrudnia 15 ratowników etatowych. W akcji ratowniczej gotowych nieść pomoc jest także 130 ochotników.
Podobny pojazd dojedzie także do Wałbrzycha, do tamtejszej grupy GOPR.