O tym przekonała się jeleniogórzanka, która zaparkowała swoje auto przy placówce jednego z banków przy ul. Grodzkiej. Kiedy kobieta załatwiła swoje sprawy i wróciła do auta, czekała na nią niemiła niespodzianka - blokada założona przez Straż Miejską oraz mandat i punkty karne. Najczęściej kierowcy tłumaczą, że pozostawili swoje auto tylko na „chwileczkę”. Dla straży miejskiej nie jest to jednak żaden argument. Przez długi czas straż miejska pouczała bowiem kierowców, ale to nie przyniosło żadnych rezultatów.
– Mimo upomnień kierowcy parkują w tym miejscu nagminnie. Przypominamy więc, że od kilku miesięcy obowiązuje tam zakaz zatrzymywania się i postoju. Jest to bowiem strefa zamieszkania, w której parkować można tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Tam takiego miejsca nie ma. Wyjątkiem są trzy koperty dla osób niepełnosprawnych. Za parkowanie w miejscu niedozwolonym nakładany jest mandat w wysokości 100 zł oraz 1 pkt. karny. Osoby, które parkują w obrębie skrzyżowania muszą liczyć się z mandatem 300 zł, a sprawni kierowcy zajmujący miejsca parkingowe niepełnosprawnym zapłacą 500 zł mandatu – ostrzega Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.