Uczestnicy środowego turnieju charytatywnego składali datki na rzecz dziewczynki, która przebywa w klinice we Wrocławiu. - Chcemy ją wesprzeć, by czuła, że jesteśmy sercem przy niej - mówił trener klubu MKS Bobry Jelenia Góra, Henryk Chemicz.
- Chcieliśmy zebrać dla niej na pluszaka, ale ten pluszak miałby już z 5 metrów, bo tyle zebraliśmy pieniędzy - mówił zadowolony z odzewu ludzi wielkich serc, prezes klubu Edward Abucewicz. W pomoc dziewczynce włączyli się sponsorzy klubu - Pub Belfast, Targowisko Zabobrze, radni Rady Miejskiej Jeleniej Góry Konrad Sikora i Danuta Wójcik, a także rodzice młodych łuczników i wiele innych osób. - Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu, mamy już pluszaka i będą dodatkowe pieniążki dla Natalii - mówił prezes MKS Bobry.
Podczas charytatywnej imprezy na torach łuczniczych młodzi zawodnicy mieli okazję pokazać swoim rodzicom, jak trudno jest celnie strzelać z łuku. Wszyscy bawili się wspaniale i zgodnie życzyli Natalii szybkiego powrotu do zdrowia i sportu, który ich łączy.