Luzacy mieli wystąpić 31 sierpnia, ale zamienili się z Karkonoskim Stompersami, którzy dixielandową muzyką zamkną tegoroczny sezon promenadowy w Cieplicach.
Tymczasem w niedzielę publiczność złożona głównie z ludzi, którzy w wyśpiewanym okresie przeżywali bujną młodość bawiła się przy hitach, które wciąż brzmią świeżo, zwłaszcza w wykonaniu Tadeusza Siwka i jego grupy przy akompaniamencie Romana Buczniewskiego.
Sam Tadeusz Siwek przejął też rolę konferansjera i wprowadził publikę w świat prywatek, wieczorków zapoznawczych i pożegnalnych oraz innych przejawów stadnego życia wczasowego i sanatoryjnego lat PRL, którym zawsze towarzyszyła muzyka.
Kuracjusze wraz z wykonawcami śpiewali o prawdziwych Cyganach, których już nie ma i wsiadali do pociągu byle jakiego.
W kolejną niedzielę, 10 sierpnia, w muszli koncertowej Parku Zdrojowego zagra „Kapela podwórkowa”, która przypomni hity folkloru miejskiego. Początek koncertu o godz. 16.