Według wiceprezydenta Jerzego Łużniaka dzięki temu kwota oszczędności w okresie dwóch lat sięgnie 1,1– 1,2 mln. zł. - Zapłacimy za dostawę energii tylko 6 mln zł. - powiedział zastępca prezydenta Jeleniej Góry. - Dla nas z kolei korzyść polega na tym, że samorząd jest rzetelnym i pewnym płatnikiem. Zresztą podpisujemy taką umowę już po raz drugi, bowiem w mijającym okresie także byliśmy partnerem Jeleniej Góry. A inna sprawa, że zamierzamy w naszych najbliższych planach zaproponować także sprzedaż innych mediów, w tym gazu, czy energii ze źródeł odnawialnych, m.in. popularyzując fotovoltaikę. Przewidujemy jej dynamiczny rozwój i chcemy być równie dobrym partnerem w rozwoju tych źródeł – argumentują z kolei przedstawiciele spółki Energa S.A.
Ponadto prezes zarządu spółki zaznaczył, że po okresie rozstrzygania przetargów Energa wróci do rozmowy n.t. mecenatu wybranych przedsięwzięć ze sfery kultury czy sportu w mieście. – Będąc partnerem w dostawie energii elektrycznej nie uchylamy się od komplementarnych działań, ale to nieco późniejsza sprawa. W okresie jesieni jesteśmy w zasadzie niepodzielnie zaangażowani w sprawy przetargów. W Polsce bowiem jesteśmy udziałowcem w ok. 20 proc. rynku sprzedaży energii, a corocznie rozstrzyga się ok. 2.500 przetargów, z czego ponad 80 proc. - właśnie jesienią – powiedział Piotr Pawliczek.
W przetargu wystartowało trzech dostawców: Enea, Tauron i Energa. Przewiduje się, że w okresie umowy (2017 – 2018) Miasto Jelenia Góra zakupi ogółem 27.718.815 kWh, w rozmaitych grupach taryfowych, w cenie o ok. 15 proc. niższej, niż w okresie obowiązywania poprzedniej umowy. – Jelenia Góra „wstrzeliła się” w dobry moment z przetargiem, kiedy mogliśmy zaproponować wyjątkowo atrakcyjne ceny dostawy. Myślę też, że jest optymalnym odbiorcą, bo wielkość ok. 30 „giga” jest taką, którą można opanować logistycznie i dobrze zorganizować wszelkie sprawy odbioru i dokumentacji przy relatywnie atrakcyjnej marży – dodał prezes Pawliczek.