Przedmiotem zamówienia jest usługa polegająca zorganizowaniu i administrowaniu strefą płatnego parkowania na terenie miasta Jelenia Góra w latach 2019-2026 wraz z wykonywaniem czynności serwisowych. Wśród nowości, na które z pewnością czekali kierowcy korzystający z płatnych miejsc postojowych są m.in. możliwość płatności kartą czy bezpłatny postój do 20 minut.
Do przetargu zgłosiło się trzech potencjalnych wykonawców. Miasto chciało przeznaczyć na ten cel 6,237 mln zł, a najtańsza oferta opiewała na ok. 7,92 mln i złożyła ją firma RH Investments z Warszawy. Najdroższa oferta to niemal 9,3 mln zł.
Zdajemy sobie sprawę, że to całkiem inna oferta. Do tej pory mieliśmy uproszczoną obsługę miejsc parkingowych, a teraz będą możliwości płatności kartą, przedłużenia czasu w różnych miejscach, a nie tylko w tym jednym. To musi kosztować, a oferta ok. 30 procent wyższa jest do przyjęcia - powiedział prezydent Jerzy Łużniak, który zapewnia, że będzie się to wiązać z mniejszymi wpływami dla miasta, ale na razie nie ma mowy o podwyżce cen. - To nie ma polegać na tym, że miasto zarabia, tylko na tym, że te miejsca nie są ciągle oblegane, tylko są w ruchu - dodał prezydent.
Przypomnijmy, nowe zasady organizacji SPP zostały przyjęte w lutym br. przez Radę Miejską. Przewidują one wzrost cen z 2,00 zł (obowiązującej od 2004 roku) do 2,40 zł za pierwszą godzinę. Podczas sesji dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów zwracał uwagę, że proponowane stawki nie są maksymalne, bowiem ustawa zezwala na 3,37 zł za godzinę parkowania, a kara dla "gapowiczów" może wynieść 240 zł, a w Jeleniej Górze ma to być 50 zł. Ukłonem w kierunku osób podwożących rano dzieci do szkół i przedszkoli, w centrum miasta ma być też zmiana godzin konieczności wnoszenia opłat - SPP nie będzie już obowiązywać od godz. 8:00, lecz od 8:30.